Tekst ukazuje obchody z okazji uchwalenia Konstytucji 3 maja 1791 roku oraz rocznicy tego wydarzenia, organizowane przez szkoły Wielkiego Księstwa Litewskiego. Uroczystości te treścią i formą nie odbiegały od obchodów organizowanych w szkołach Korony Polskiej. Ważną rolę odgrywała Szkoła Główna Wielkiego Księstwa Litewskiego na czele z rektorem Marcinem Poczobutem, który z końcem czerwca 1791 roku rozesłał do sobie podległych placówek list okólny, zalecający zorganizowanie obchodów poświęconych uchwaleniu Konstytucji. Nakazał w nim, aby w uroczystościach wzięło udział szerokie grono zaproszonych gości, a w kazaniach i mowach omawiano treść dokumentu. Najważniejszą formą obchodów były nabożeństwa religijne, msze wotywne z odśpiewaniem Te Deum oraz mowy wygłaszane przez profesorów i niekiedy uczniów. W kazaniach i oracjach głoszono pochwałę Ustawy Rządowej, jej twórców, a przede wszystkim króla Stanisława Augusta. W niektórych szkołach obchody uświetniały widowiska. Organizowano przede wszystkim parady i pokazy wojskowej musztry uczniów ubranych w mundury wojewódzkie lub – jak np. w Wilnie – kawalerii narodowej. Przygotowywano programy artystyczne, deklamacje i śpiewy. Okazałość tych wydarzeń zależna była nie tylko od możliwości organizacyjnych kadry profesorskiej danej szkoły, ale także od czasu przeznaczonego na przygotowanie. Duże trudności były w roku 1791, kiedy to list okólny wysłano z Wilna 28 czerwca, a cztery tygodnie później kończył się rok szkolny.
Po utworzeniu Komisji Edukacji Narodowej w 1773 roku nauczyciele zakonni, w tym jezuici, przechodzili pod zwierzchność świeckiej władzy oświatowej. W miarę upływu czasu stopniowo zastępowani byli przez nauczycieli świeckich, wykształconych w szkołach głównych, Koronnej w Krakowie oraz Litewskiej w Wilnie. Przedmiotem rozważań w niniejszym artykule jest praca pochodzących z Litwy nauczycieli szkół średnich na terenie Wydziałów Wołyńskiego i Ukraińskiego. Byli to bracia: eksjezuita Marcin Ancypa i nauczyciel świecki, Feliks Ancypa. W artykule ukazano przede wszystkim postrzeganie obu braci w środowisku zawodowym, a także ocenę ich pracy zarówno przez współpracowników, jak i przez zwierzchników. Praca obydwu braci wywoływała cały szereg konfliktów i napięć w szkołach. Brak akceptacji dla nauczycieli świeckich ze strony ks. Marcina Ancypy powodował zatargi, dla których załagodzenia stosowano kolejne przeniesienia go do innych szkół. Fakt zaś pozostawania w związku małżeńskim jego brata Feliksa Ancypy był powodem, dla którego władze sugerowały jego odejście ze stanu akademickiego.